„Jednego dnia wyprzedałam kilkadziesiąt sztuk środka bakteriobójczego do rąk”

„Jednego dnia wyprzedałam kilkadziesiąt sztuk środka bakteriobójczego do rąk”

,


W dobie zagrożenia koronawirusem SARS-CoV-2, im większa higiena, tym lepiej. Polacy wykupują środki dezynfekcyjne, zaczynają też robić zapasy żywności. To może oznaczać zaczątki paniki, przed którą władze i lekarze przestrzegają i wielokrotnie podnoszą, że nie można do niej dopuścić. W Polsce wciąż nie ma potwierdzonego przypadku choroby. Jednak trwa oczekiwanie na to, co wydaje się nieuchronne.

,


W dobie zagrożenia koronawirusem SARS-CoV-2, im większa higiena, tym lepiej. Polacy wykupują środki dezynfekcyjne, zaczynają też robić zapasy żywności. To może oznaczać zaczątki paniki, przed którą władze i lekarze przestrzegają i wielokrotnie podnoszą, że nie można do niej dopuścić. W Polsce wciąż nie ma potwierdzonego przypadku choroby. Jednak trwa oczekiwanie na to, co wydaje się nieuchronne.

„Jednego dnia wyprzedałam kilkadziesiąt sztuk środka bakteriobójczego do rąk”