Trafiła do izolatki z podejrzeniem koronawirusa. Twierdzi, że na wyniki badań czekała 88 godzin

Trafiła do izolatki z podejrzeniem koronawirusa. Twierdzi, że na wyniki badań czekała 88 godzin,


„Absurd goni absurd (…) Nie dziwię się, że na mapach Polska pozostaje krajem bez koronawirusa. Tutaj po prostu nikt go nie bada” – mówi na filmie opublikowanym w portalu społecznościowym pacjentka, która z podejrzeniem koronawirusa trafiła do izolatki w szpitalu w Krotoszynie. W reakcji na nagranie Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało uruchomienie zespołu ds. monitorowania prawidłowości procedur związanych z koronawirusem.

,

Trafiła do izolatki z podejrzeniem koronawirusa. Twierdzi, że na wyniki badań czekała 88 godzin
„Absurd goni absurd (…) Nie dziwię się, że na mapach Polska pozostaje krajem bez koronawirusa. Tutaj po prostu nikt go nie bada” – mówi na filmie opublikowanym w portalu społecznościowym pacjentka, która z podejrzeniem koronawirusa trafiła do izolatki w szpitalu w Krotoszynie. W reakcji na nagranie Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało uruchomienie zespołu ds. monitorowania prawidłowości procedur związanych z koronawirusem.

Trafiła do izolatki z podejrzeniem koronawirusa. Twierdzi, że na wyniki badań czekała 88 godzin