„Trudno było uwierzyć, że nasza młoda monarchini pędzi z rozwianą chustą na głowie”
,
Elżbieta II mogła rozmawiać o koniach godzinami, w nieskończoność. O motoryzacji też. Obu tych pasji Jej Wysokość nie porzuciła do samego końca, u schyłku długiego życia widywano ją i na kucyku, i za kierownicą samochodu.
,
Elżbieta II mogła rozmawiać o koniach godzinami, w nieskończoność. O motoryzacji też. Obu tych pasji Jej Wysokość nie porzuciła do samego końca, u schyłku długiego życia widywano ją i na kucyku, i za kierownicą samochodu.
„Trudno było uwierzyć, że nasza młoda monarchini pędzi z rozwianą chustą na głowie”